Różnie bywa z poradnikami - są bardziej lub mniej przydatne, wiarygodne bądź zupełnie oderwane od rzeczywistości. Sięgając po tego typu literaturę, nie spodziewam się, że wszystko, co przeczytam od razu będę mogła zastosować w swoim życiu (wielu rzeczy z różnych przyczyn nie chciałabym zrobić). Raczej chodzi mi o zapoznanie się z różnymi praktykami i możliwość zastanowienia się, co konkretnie warto przenieść do własnego życia. Są rzeczy, które wydają się w danej chwili zupełną abstrakcją, ale po pewnym czasie zwyczajnie do nich dorastamy. "Siła koncentracji" to książka, dzięki której po raz kolejny przyjrzałam się sobie, swoim przyzwyczajeniom, słabościom, wyborom i wartościom. Pomogła mi dostrzec sprawy, o których w zasadzie wiedziałam, ale niekoniecznie miałam pomysł albo motywację, co z nimi zrobić.
"Siła koncentracji" to pewnego rodzaju podróż - wyprawa, która zaczyna się od uświadomienia sobie, jaki wpływ mają na nas cyfrowe rozrywki.
"Bez kreatywności w życiu jest jakby mniej życia".
Kolejnym etapem jest znalezienie odpowiedniego sposobu na to, byśmy potrafili się skoncentrować na tym, co chcemy zrobić - autor pokazuje kilka możliwych sposobów, które warto przetestować, ponieważ każdy jest inny i ma różne ograniczenia, jeśli chodzi zarówno o skupienie na zadaniach, jak i o możliwości czasowe. Następne rozdziały pozwalają nam m.in. wyznaczyć swoje wartości, nadrzędne cele, ale również odnaleźć sposób na wyciszenie.
Dzięki publikacji uświadomiłam sobie, że w moim przypadku największą barierą jest otwarte mówienie o swoich aktualnych projektach i pomysłach, ponieważ zauważyłam, że osoby w moim otoczeniu często sprawiały, że z nich rezygnowałam (nie zgadzały się z ich standardami). Dopiero, gdy przestałam dzielić się swoimi przemyśleniami i zaczęłam działać, poczułam, że w końcu robię to, co lubię, a co więcej mam z tego dużo radości i satysfakcji. I to jest właśnie ten moment, żeby zwrócić uwagę, że nie powinniśmy przyjmować wszystkiego bezkrytycznie, a raczej wybrać to, co ma szansę się sprawdzić w naszym przypadku. Nie umniejsza to absolutnie wartości samej książki, bo uważam, że jest naprawdę inspirująca.
Komu szczególnie może się spodobać?
Wszystkim tym, którzy są gotowi do zmian i do pracy nad sobą. Polecam ją przedsiębiorcom, artystom, twórcom, nauczycielom (szczególnie rozdział "Wiara" - już widzę te zdziwione miny 😉), młodym i starszym...
Czego można się spodziewać?
- licznych cytatów i haseł motywacyjnych,
- zdjęć, rysunków i schematów,
- sposobności do przemyśleń, ale i konkretnych pomysłów i rozwiązań,
- zadań do samodzielnego wykonania,
- niesamowitych opowieści,
- propozycji filmów i książek,
- sporego ciężaru (książka niby normalna, ale jakoś wyjątkowo dużo waży),
- inspiracji...
Brian Solis w "Sile koncentracji" podzielił się swoimi doświadczeniami, tworząc chyba obowiązkową lekturę dla każdego, kto chce świadomie kierować swoim życiem. Nie wystarczy jednak tylko przeczytać - znacznie ważniejsze jest podjęcie odpowiednich działań!
I co, sprawdziliście już, na czym polega metoda lifescale? 😉
📚📚📚📚📚📚📚
Tytuł: "Siła koncentracji"
Autor: Brian Solis
Stron: 320
Wydawnictwo: MT Biznes
Kategoria wiekowa: 16+
Komentarze
Prześlij komentarz