Naprawdę duży format "Ogrodów natury" zdecydowanie wyróżnia tę książkę spośród wielu innych. Twarda, pięknie zdobiona okładka sprawia, że nie da się przejść obojętnie obok tej publikacji. Patrząc na nią mam wrażenie, jakbym przekraczała złotą bramę prowadzącą do magicznej krainy. W środku jest równie niesamowicie - ilustracje stworzone przez Kristjanę S. Williams (laureatkę wielu nagród) są bardzo charakterystyczne, a poszczególne ich elementy tworzą naprawdę zjawiskowe kompozycje. O ile nie przepadam za zbyt krzykliwą kolorystyką, tak w tym wypadku każda barwa nadaje całości pewnego niepowtarzalnego charakteru (minus przyznaję za nierealistyczne rozmiary grzybów w lasach Szwarcwaldu oraz zbyt toporne meduzy na Wielkiej Rafie Koralowej).
Kolejne części zaczynają się wprowadzeniem do omawianego "ogrodu". Poznajemy niezwykle malownicze środowiska życia wielu fascynujących organizmów. Dowiadujemy się m.in. o tym, że ciało drzewołaza zamieszkującego lasy deszczowe Amazonii zawiera śmiertelną truciznę, której spożycie jest w stanie zabić dorosłego człowieka. Równie interesujące jest to, że kukawka kalifornijska (jeden z gatunków występujących na pustyni Chihuahua), choć niepozorna, jest w stanie swoimi nogami i ostrym dziobem zabić węża, by go później zjeść. W Himalajach możemy natomiast spotkać zjawiskowego, zagrożonego wyginięciem, białego tygrysa bengalskiego.
Książka z pewnością spodoba się dzieciom, które lubią poznawać egzotyczne zakątki świata, a do tego interesuje je piękno i bogactwo gatunkowe tych miejsc. Maluchy będą miały frajdę odszukując i licząc ukrytych na ilustracjach wiewiórek, lisów, motyli czy pająków.
Mnóstwa wrażeń estetycznych zapewnia fenomenalna oprawa graficzna, co z pewnością nie umknie uwadze żadnej osobie i w przypadku tej publikacji tekst - choć niezwykle ważny - zdecydowanie schodzi na dalszy plan. Niesamowita sceneria, liczne gatunki, a do tego towarzyszące im fakty i ciekawostki sprawiają, że lektura naprawdę wciąga. Po zakończeniu czuje się niedosyt...
Lindsay Turnbull we Wstępie zwraca uwagę na wiele istotnych kwestii, z którymi mierzy się jako wykładowczyni na Uniwersytecie Oksfordzkim. Otwarcie przyznaje, że istnieją ściśle ze sobą połączone problemy z nauczaniem i uczeniem się biologii. Obszerny zakres tematyczny, nieustanny rozwój tej dziedziny i ogromne tempo odkryć w jej obrębie sprawiają, że trudno jednoznacznie określić, które zagadnienia mają istotne znaczenie, a które wystarczy znać tylko ogólnie. Drugim problemem jest przedstawianie materiału w podręcznikach w dość nudny sposób. Jasne określenie i nazwanie tych rzeczy doprowadziło właśnie do powstania tej wciągającej książki o dość sugestywnym tytule - "Biologia. Opowieść o życiu". Kolejne rozdziały publikacji naprawdę są opowieściami. I to takimi, które faktycznie potrafią zainteresować czytelnika. Uważam, że na sukces składają się tu przede wszystkim nawiązania do konkretnych sytuacji z życia - pierwszy rozdział zaczyna się nawiązaniem do dziewczynki (Sary) ch...
Tytuł może sugerować gimnastykę mózgu i miałam okazję przekonać się o tym, gdy opowiadałam kilku osobom o tej książce. Na szczęście jest jeszcze podtytuł, który rozwiewa to złudzenie... "Rozruszaj swój mózg. Jak dzięki aktywności fizycznej zachować sprawność umysłu i cieszyć się życiem" jest to książka, która ukazała się dzięki Wydawnictwu Znak. Pokazuje ona, że to nie ćwiczenia pamięciowe, rozwiązywanie krzyżówek czy sudoku mają kluczowe znaczenie dla naszego organizmu. Jak się okazuje, znacznie ważniejszy jest regularny ruch. I nie trzeba wcale dużo czasu ani wysiłku, by w znacznym stopniu poprawić nasze samopoczucie i ogólne zdrowie, a nawet wydłużyć życie o kilka lat. No i warto w tym momencie dodać, że również jakość tego życia przy okazji możemy poprawić. Z książki dowiadujemy się m.in., które ćwiczenia, jaka częstotliwość najlepiej sprawdzają się w zależności od tego, co tak naprawdę chcemy osiągnąć. I choć temat generalnie krąży wokół ogólnego naszego dobrostanu, to...
Czy są książki, które przyciągają niczym magnes? Czy są książki, które można czytać wiele razy i się nam nie nudzą? Czy są interesujące książki dla dzieci, które dzięki sprytnie wykreowanym postaciom i zabawnym historyjkom uczą o tym, jak funkcjonuje ludzki organizm, a przy okazji podpowiadają, w jaki sposób można zadbać o własne zdrowie i dobre samopoczucie? Ba! Nawet są książki, które trzeba podstępem wykradać własnym dzieciom!!! " Kurzol. Kto ukradł pamięć?" to już trzecia część serii o sympatycznym kłaczku, mieszkającym pod łóżkiem chłopca o imieniu Antek. Stworek ma ciekawą manierę przekręcania popularnych zwrotów i powiedzonek. Wielbiciele komiksów z pewnością nie przejdą obojętnie obok tego tytułu. Szczególnie, jeśli mieli okazję zapoznać się z którąkolwiek z poprzednich części przedstawiających niesamowite przygody tych sympatycznych bohaterów. Tym razem udajemy się w podróż do ciała dość specyficznej Agaty (siostry Antka) i dowiadujemy się co nieco na temat wpływu n...
Komentarze
Prześlij komentarz