Jak wychować geniusza?
"Vetulani. Piękny umysł, dzikie serce" to książka, która pokazuje kulisy życia wybitnego, a do tego dość kontrowersyjnego człowieka. Spodoba się z pewnością osobom chętnie oglądającym i słuchającym wykładów profesora, a do tego lubiącym jego zaczepny sposób mówienia. Główny bohater (m.in. wybitny neurobiolog) jest tu przedstawiony bardzo uczciwie. Są podkreślone jego zalety, ale i wady. Nie jest opisany jako nieskazitelny charakter, któremu należą się same pochwały.
Jurek swoje niezadowolenie okazuje już w momencie narodzin Janka. Staje na głowie, by go wyeliminować. Wanienka, w której Janek jest kąpany, wyparzono, więc on do niej ukradkiem pluje.
Katarzyna Kubisiowska wnikliwie przedstawia historię rodziny, wypuszcza na świat różne tajemnice, a czasem także bolesne wspomnienia. W ten sposób niejako dokumentuje sposób kształtowania się charakteru głównego bohatera. Pokazuje trudną drogę do sukcesu, ale także to, że upór i determinacja oraz silny charakter są często niezbędne, by osiągnąć cel. Nie sposób przy okazji wspomnieć o specyficznym poczuciu humoru Jerzego Vetulaniego.
Profesor Barbara Skarga i tak zawsze adresuje do Jerzego list nagłówkiem: "Profesor Adam Vetulani".Odpisuje: "Bardzo mi przykro, ale adresat już gnije, wobec tego ja odpowiadam w jego imieniu".
* Adam to ojciec Jerzego.
Co do stylu pisania autorki to muszę przyznać, że denerwowało mnie używanie niekiedy czasu przyszłego. Doceniam z kolei bardzo wnikliwe zgłębianie poszczególnych wątków. Są one przedstawiane z perspektywy różnych osób (rodziny, dalszych i bliższych znajomych). Autorka zachowuje dyskrecję w przypadku tożsamości rozmówców, którzy o to proszą, ale sygnalizuje również przypadki, gdzie ktoś wyraźnie odmówił rozmowy czy odpowiedzi na pytania.
Koledzy pracujący z nim wcześniej wspominają go jako osobę trudną do zniesienia: agresywną w formułowaniu pytań, potrafiącą dyskutanta zmiażdżyć, ośmieszyć i wykpić. Mówiąc krótko: wcześniej Vetulani ma skłonność do tego, by się nad kimś zwyczajnie pastwić.
Ta biografia to przy okazji interesująca lekcja historii. Piszę to jako osoba, która niekoniecznie dobrze kojarzy ten przedmiot z lat szkolnych. Jeśli chodzi o czytanie biografii to muszę przyznać, że to pierwsza tego typu książka w mojej biblioteczce. Do sięgnięcia po nią skłoniła mnie znajomość wykładów profesora, jego książek ("Bez ograniczeń. Jak rządzi nami mózg", "Sen Alicji, czyli jak działa mózg") i ciekawy, dość prowokacyjny sposób wypowiedzi.
Niektórzy mówili, że otwierają lodówkę, a tam wyskakuje Vetulani mówiący o pigułkach na pamięć lub seksie seniorów. Znał się na wszystkim.
"Vetulani. Piękny umysł, dzikie serce" pokazuje, że nawet o śmierci można pisać z humorem, a różnice zdań poszczególnych członków rodziny da się przedstawić w naprawdę zabawny sposób.
Marek Vetulani nie spełnia ostatniej woli ojca, którą ten wyraził jeszcze w latach dziewięćdziesiątych. Jerzy chciał, by na jego pogrzebie odbył się konkurs zawodowych płaczek. Dla najlepszej (najgłośniejszej) przewidziana była nagroda: 100 dolarów. Konkurs rozstrzygnąć miała Zuzanna, partnerka Marka, matka Franciszka.
📚📚📚📚📚📚📚
Tytuł: "Vetulani. Piękny umysł, dzikie serce"
Autor: Katarzyna Kubisiowska
Stron: 432
Wydawnictwo: Znak Horyzont
Komentarze
Prześlij komentarz