Jak nie stracić okazji życia?

"Życie z klocków. Opowieść o chłopaku, który zbudował samego siebie" to biografia, po którą warto sięgnąć, ponieważ wręcz bije z niej mnóstwo ciepła, miłości, zaufania, akceptacji i wiary w lepsze jutro. Główny bohater relacjonuje swoje życie od momentu narodzin. Choć przedstawia wszystko (nawet moment tuż po narodzinach), jakby pamiętał każdy szczegół, łatwo się domyślić, że opisuje zdarzenia oraz emocje bliskich mu osób tak jak to one jemu opisały. David Aguilar to chłopak, któremu na każdym kroku towarzyszą kłopotliwe spojrzenia. Powodem jest brak ręki, którego nie da się nie zauważyć. Sam chłopak jednak jest w stanie uzmysłowić nam, że niekoniecznie powinniśmy na to patrzeć przez pryzmat... braku. Dzięki bliskim osobom i ich staraniom nauczył się akceptowania siebie. Niestety, jak to w życiu bywa, zawsze znajdzie się ktoś lub coś, co nieźle namiesza i zaburzy z trudem osiągniętą stabilizację. No, ale trzeba uczciwie przyznać, że nasz bohater to nie taki też znowu aniołek, choć może właśnie dzięki temu charakterkowi potrafił obrócić trudne chwile na swoją korzyść...



Jeśli upadacie, musicie się podnieść, wylizać rany i próbować raz jeszcze.

Sporo osób (szczególnie wielbicieli klocków Lego) może zdziwić fakt, że pomimo tego, iż David tak naprawdę nie chciał i nie potrzebował protezy, skonstruował ją, by niejako dać ujście emocjom, które miały ogromny wpływ na jego życie.

Może brakowało mi innych rzeczy, ale na brak wyobraźni nigdy nie narzekałem.
Co do samego przekazu to uprzedzam, że część wydarzeń nie jest uporządkowana chronologicznie. Sama opowieść jest jednak wciągająca, momentami zabawna, a innym razem mamy ochotę wręcz płakać.

Po przeczytaniu tej książki zostajemy z emocjami, które towarzyszyły bohaterowi. Mamy jednak poczucie, że nawet beznadziejne okoliczności nie są w stanie pokonać człowieka, jeśli ma w swoim otoczeniu osoby, które pokażą mu jak sobie radzić w trudnych momentach, albo obrócą kłopotliwe spojrzenia obcych w dobrą zabawę. Nie bez znaczenia jest też odpowiednia motywacja i wzmacnianie tego, co w nas najlepsze oraz pokazywanie, że nie ma sytuacji bez wyjścia.

Dla mnie publikacja jest interesująca także m.in. pod kątem przedstawienia zespołu Polanda, ale również nawiązania do bioinżynierii. I jeszcze jedno - czasem przez drobne nieporozumienie możemy stracić okazję życia - na szczęście w przypadku Davida w porę zostało ono wyjaśnione ;)

📖📖📖📖📖📖📖
#zyciezklockow

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ruch i ćwiczenia są ważne, ale być może nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak bardzo...

Warto sięgnąć - nie tylko przed maturą

Współpraca