Pan Tabletka - pogromca mitów i obrońca zawartości portfela!

Autor zwraca się do swoich czytelniczek (które według niego stanowią ok. 90% odbiorców) i czytelników w sposób bezpośredni. Nie owija w bawełnę. Często jest bezlitosny, a w jednym miejscu ubolewa wręcz nad tym, że nie pozwolono mu użyć mocniejszych słów (cenzura wydawnicza). Nie znaczy to wcale, że jest on niegrzeczny w stosunku do odbiorców - absolutnie! Po prostu dobitnie podkreśla w ten sposób, że pewne postępowania mogą szkodzić zamiast pomagać i stanowczo przed nimi przestrzega.



Publikacja zawiera sporo wyodrębnionych treści, a Pan Tabletka zachęca, by się cytatami dzielić. Poruszana tematyka to m.in.: szczepionki, naturalne metody wzmacniania odporności (odpowiednia temperatura, powietrze, dieta, higiena, ruch i aktywność fizyczna), probiotyki, prebiotyki, antybiotyki, leki, suplementy diety, wyroby medyczne, żywność specjalistyczna, cudowna moc karmienia piersią.
Autor zwraca uwagę na bardzo ważne kwestie. Twierdzi, że "Kobiety zbyt pochopnie rezygnują z karmienia piersią, choć nie mają pełnej wiedzy, z czego właściwie rezygnują. (...) Mleko modyfikowane jest cudownym wynalazkiem, który niezaprzeczalnie w wielu sytuacjach ratuje życie dzieci, i właśnie w tej kategorii warto je postrzegać. Ale mimo wszystkich jego zalet to tylko niedoskonała imitacja oryginału."

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak wspaniale wszystko zostało przemyślane. Mam na myśli porównania, które zostały użyte do zobrazowania i uproszczenia naprawdę trudnych zagadnień, ale również chodzi mi o przejrzyste rozplanowanie treści - rozdziały, podrozdziały, najważniejsze informacje, rady, ostrzeżenia, podsumowania rozdziałów, a do tego jeszcze proste, ale niezwykle estetyczne i wymowne rysunki.

Jedna z ważniejszych (moim zdaniem) rad Pana Tabletki:
"Nie wychodź z apteki (ani z gabinetu lekarskiego), jeśli nie wiesz dosłownie wszystkiego o lekach, które masz stosować. Co leczą, jak działają, jak je podawać (podczas posiłku czy na czczo?), w jakich dawkach i jak długo. To Twoje święte prawo - nie daj się zbyć!"
Moje ulubione ilustracje przedstawiają natomiast mikrobiom jelit porównany do lasu równikowego, gdzie im większa różnorodność, tym silniejszy mikrobiom i większe możliwości samoregulacji.

Twarda oprawa, szyte strony i dwie tasiemki, którymi można zaznaczyć strony to taka wisienka na torcie. Książka nie jest typem podręcznika ze specjalistycznym słownictwem, ale poradnikiem zawierającym często bardzo duże uproszczenia, a to wszystko po to, by zrozumienie omawianych w nim zagadnień było możliwie najłatwiejsze w odbiorze. Publikacja jest skierowana do rodziców małych dzieci. Dla osób z wykształceniem medycznym, farmaceutycznym, biologicznym może stanowić źródło inspiracji do tego, jak w prosty i obrazowy sposób przedstawić laikowi nawet bardzo skomplikowane rzeczy.
Treści zawarte w książce można znaleźć również w formie audiobooka “Odporność Czy Twoje dziecko może nie chorować?”, który zawiera dodatkowe treści (wywiad z laryngologiem, rozmowę z psychologiem dziecięcym o zdrowiu i odporności “Kiedy choruje dziecko, choruje cały system”, zapis Live z Panem Tabletką - "Wzmacniamy odporność - jak to rozumieć?").

Po przeczytaniu książki nie rozumiem tylko jednej rzeczy - skoro suplementy diety nie mają potwierdzonego działania, a informacje umieszczone na opakowaniu albo w dołączonej ulotce to "marketingowy bełkot" to dlaczego zaleca się ich stosowanie jako "dodatkowe zabezpieczenie" przed zajściem w ciążę i w czasie ciąży??? Na co ewentualnie zwrócić uwagę?

No i niespodzianka, bo Pan Tabletka prowadzi również blog, na którym można zgłębić temat...


Tytuł: "Odporność. Czy Twoje dziecko może nie chorować?"
Autor: Pan Tabletka (Marcin Korczyk)
Stron: 256
Wydawnictwo: Pan Tabletka

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Grozi pobudzeniem dodatkowych obszarów mózgu!

"Dzikie pomysły natury"

Współpraca