Nie tylko dla rodziców

 Jako osoba pracująca z dziećmi sięgam po wiele publikacji związanych z wszelkimi problemami, jakie mogą dotyczyć uczniów. Pomimo tego, że tytuł "Moje dziecko ma ADHD" wskazuje, że jest to publikacja skierowana do rodziców, to uważam, iż śmiało mogą po niego sięgać także osoby na co dzień pracujące z młodymi ludźmi, a nie tylko sami rodzice.



Na początku dowiadujemy się m.in., czym jest ADHD, skąd się wzięło, jak jest diagnozowane. Mamy okazję poznać przyczyny oraz objawy omawianych zaburzeń. Anna Gutenberg-Piela wprowadza nas nie tylko w kolejne etapy diagnozy, ale również przedstawia schemat postępowania, gdy podejrzewamy u dziecka ADHD. Niezwykle istotne jest tu zwrócenie uwagi na to, jak można przygotować młodego człowieka do wizyt w gabinetach. Jest to o tyle ważne, że pozwala z wyprzedzeniem oswoić się rodzicowi oraz dziecku z ogólnym przebiegiem wizyty, co daje sporą szansę na zminimalizowanie związanego z tym stresu. Na tym jeszcze nie koniec, ponieważ sporo uwagi autorka poświęca również chorobom współistniejącym, które nie są rzadkością w przypadku osób z ADHD. A co, jeśli z jakiegoś powodu zbagatelizujemy lub zaniechamy leczenia ADHD? Ten temat mamy rozpracowany pod kątem wypadków, urazów fizycznych, słabszych wyników w nauce, relacji społecznych, obniżonej samooceny, ale także poważniejszych zaburzeń zachowania. Jak więc widać, warto potraktować temat poważnie i odpowiedzialnie.

W książce przeplatają się treści stanowiące bazę merytoryczną oraz praktyczne wskazówki, porady, przykłady działań i ewentualnych konsekwencji. Dowiadujemy się, jak radzić sobie w przykładowych sytuacjach (czasem trzeba zacząć zmiany od siebie!), jak reagować na trudne zachowania, jak ważna jest odpowiednia komunikacja oraz stawianie granic. To jeszcze nie wszystko, ponieważ autorka nie zapomina zwrócić także uwagi na znaczenie konsekwencji naszych słów i zachowania. Choć porusza tematy dotyczące nauki planowania i podstawowych czynności domowych, to z mojej perspektywy równie istotne jest zwrócenie uwagi na ewentualne napady złości oraz na ogromne znaczenie kontaktu rodziców z nauczycielami. Jest to o tyle ważne, że spójna współpraca przynosi najlepsze efekty, a przecież dobro dziecka jest tu priorytetem.

"Moje dziecko ma ADHD" to moim zdaniem przewodnik nie tylko dla rodziców, ale również nauczycieli. Informacje są przekazywane w zrozumiały sposób. Autorka (psycholożka, diagnostka, mediatorka, terapeutka TUS) posiada dużą lekkość w odnoszeniu teorii do konkretnych sytuacji. Ogromną zaletą publikacji są liczne odwołania do codziennych realiów oraz mnóstwo praktycznych wskazówek.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Biologia. Opowieść o życiu"

Grozi pobudzeniem dodatkowych obszarów mózgu!

"Dzikie pomysły natury"